Janki to miejscowość pod Warszawą (gm. Raszyn), znana przede wszystkim z pierwszej IKEI, do której do dzisiaj ciągną tłumy z całej Warszawy. Centrum Handlowe Janki rozciąga się po dwóch stronach „wylotówki” i jest na prawdę imponujące – rozbudowane zresztą w 2019 roku, posiadające ogromny podziemny parking i wszystkie sklepy których potrzebujecie 😉 (albo nie).
Poza Centrum Handlowym Janki to jednak również okolica mieszkalna – głównie domy jednorodzinne i zabudowa tzw. „siedliskowa”, czyli dawne lub obecne gospodarstwa rolne. Rejon Janek graniczący w zasadzie bezpośrednio z Falentami Dużymi (w tym rezerwatem przyrody) wybraliśmy na miejsce naszej inwestycji. Powodów jest kilka, a oto najważniejsze z nich:
- doskonała infrastruktura – tzn. asfaltowa droga dojazdowa (ul. Poniatowskiego), uzbrojenie ulicy w niezbędne media (woda, kanalizacja, prąd, gaz);
- okolica – niezbyt intensywnie zabudowana (domy jednorodzinne, pobliskie osiedle bliźniaków), a poza tym dużo zieleni i przyjemnych widoków;
- komunikacja – bardzo dobre skomunikowanie z „miastem” – czy to poprzez Al. Krakowską (na której korki pamiętają już tylko najstarsi Indianie) czy to przez obwodnicę, na którą wjazd znajduje się 5-7 min od planowanego osiedla;
Sami mieszkamy w tym rejonie, stąd wszelkie „czasy dojazdu” które pokazujemy nie są wyssane z palca, ale przetestowane…codziennie. Nie należy również (choć wiem, że taka obiegowa opinia istnieje) bać się samolotów. Janki, Falenty Duże i Falenty Nowe (ale także Laszczki) są tak usytuowane, że mimo pozornej bliskości lotniska, jego uciążliwość w praktyce nie istnieje (ustawienie bokiem w stosunku do pasów startowych na Okęciu – kiedyś napiszę o tym więcej). Po 4 latach mieszkania w okolicy mogę tylko powiedzieć, że na Woli, Ursynowie czy w Pruszkowie samoloty słychać niejednokrotnie bardziej, niż w Jankach.
Tak więc, w tym miejscu powstanie osiedle domków – z zabudową szeregową – które postanowiliśmy nazwać Przytulne Janki, ponieważ graniczy z ul. Przytulną ale…tak poza wszystkim, na prawdę jest tam przytulnie!
Projektowane przez nas domy będą odzwierciedlały naszą misję – kompaktowy rozmiar (około 104 m.kw plus garaż) i umiarkowana cena. Tak, by sprzedając 50-metrowe mieszkanie, niewiele dokładając, zamieszkać we własnym domu, z częścią „dzienną” na parterze (i małą ale wygodną łazienką) oraz 3 pokojami (lub opcjonalnie 4), garderobą i dużą łazienką na górze. No i oczywiście ogródkiem…nie, nie będzie to ogródek jaki miewamy okazję widywać na parterze w blokach, na który sąsiadom z wyższych pięter spadają suszące się majtki albo dziecięce zabawki…(wiemy, bo sami tego doświadczyliśmy).
Tak więc zapraszamy. Jeżeli myślisz o zmianie mieszkania na dom, ale nie musisz robić tego już, pamiętaj o nas. Wkrótce zaczynamy.
Maciej / DPM